Saturday 27 August 2011

MY HOME TOWN

"Zaśmiej się, a cały świat będzie śmiał się z tobą, zapłacz, a będziesz płakał w samotności. "
Dae-su Oh "Oldboy"
"Laugh and the world laughs with you. Weep and you weep alone."
Dae-su Oh "Oldboy"






Jak przystało na aspołecznego, żyjącego w swoim własnym świecie artystę, całe lato spędzam w domu. No dobrze, przyłapaliście mnie... Czasem przemykam do osiedlowego sklepiku.W ramach "pocztówek z wakacji" przedstawię więc kilka budynków z mojego rodzinnego miasteczka.

As befits an antisocial artist who lives in her own world I spent whole summer at home. Okay, you've caught me... Sometimes I crawl to a nearby shop. So as "postcards from holidays" I'll show you some buildings from my hometown.





  






Typowy budynek w stylu "Świdermajer":
A typical house- architectural style called "Swidermajer":

Liceum, w którym się uczyłam... nie, "uczyłam się" to za dużo powiedziane :
High School where I studied... no, "studied" is a too big word :
I jeszcze raz "Swidermajer" - krok po kroku: 
And one more "Swidermajer" - step by step:
 

Monday 15 August 2011

TUTORIAL

"Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni."
                                Stephen King "Christine" 
Maybe that’s one of the ways you recognize really lonely people … they can always think of something to do on rainy days. 
   Stephen King "Christine" 

Mamy kolejny deszczowy dzień, więc w odpowiedzi na liczne...
It's another rainy day so in response to numerous…
 
no, może nieco mniej liczne... 
well, maybe a little less numerous…

ehm, chyba jeszcze mniej liczne prośby... 
ehm, probably even less numerous requests...
zrobiłam ten oto tutorial (kliknijcie na obrazek, żeby go powiększyć): 
I’ve made this tutorial (click on the image to enlarge):  

Po wieeeeelu dłuuuugich godzinach możemy wreszcie spojrzeć na skończony rysunek. Potem musimy zdecydować czy lepiej podrzeć go i pognieść, spalić, schować pod łóżko, czy może oprawić w ramki :)
After loooooong looooooooooong hours we can look at our finished picture.Than we have to decide whether tear and rumple it, burn it, stash it under a bed or maybe frame it:)

Jeśli dzielnie przerbnęliście przez tutorial- mały bonus, czyli inne drzewa mojego skromnego autorstwa:
If you scraped through this tutorial here is a small bonus – other trees of my humble authorship:
 



Friday 5 August 2011

GOOD OLD TIMES

"Czy to nie pocieszające, wiedzieć, że bycie ponurym jest wciąż lepsze od bycia idiotą?"
"Sześć Stóp pod Ziemnią"

"Well, isn't it comforting to know that being miserable is still better than being an idiot?"
"Six Feet Under "
 
Przypomniały mi się szkolne lata. Pora więc na odgrzebanie prac z czasów studenckich. Z łezką w oku wracam myślami do chwil, kiedy taszczyłam na wydział ogromną teczkę rysunkową.  Kiedy wreszcie docierałam na zajęcia, mogłam rozwijać największą pasję swojego życia, rysując takie "perełki" martwej natury jak wiadra czy silniki oraz konstruując całą masę figur przestrzennych, w różnych ujęciach perspektywicznych, przenikających się ze sobą na wszystkie możliwe sposoby. Przyznam, że większość moich prac zaginęła w tajemniczych okolicznościach (prawdopodobnie spoczywają w jakimś ciemnym kącie piwnicy, pilnie strzeżone przez pająki o kudłatych nóżkach).

I was recalling my school years. So it's time to refresh drawings I've made during my studies. With a tear in my eye I look back at times when I was lugging a giant drawing case. When I finally reached Architecture  Faculty building I could develop my biggest passion by drawing such brilliant themes as  buckets or engines and constructing multitude of spatial figures in different perspective views. I have to admit that most of my works have disappeared in mysterious circumstances (probably they're still somewhere in the dark corner of the basement guarded by spiders with hairy legs).
Żmune ćwiczenia perspektywy (słynna "Martwa Natura z Wiadrem i Silnikiem" zaginęła...):
Laborious perspective exercises (famous "Still Life with Bucket and Engine" had dissapeared...):
   

Nieco architektury:
A bit of architecture:
A na koniec zadanie, którego nie zleciłabym nawet najgorszemu wrogowi- "Miasto z Lotu Ptaka":
And finally the worst task ever. I wouldn't demand it even from my worst enemy - "The City from a Bird View":